3,2,1.... START!
Ponoć najdłuższa nawet podróż zaczyna się od pierwszego kroku zrobionego przez próg własnego domu. W moim wypadku próg został zastąpiony komputerem. Stało się, założyłam blog. Lekko nie było, niby wszystko takie proste ale nie dla mnie. Jednak wzięłam się na odwagę i ... raz kozie śmierć, skoczyłam na głęboką wodę ( w każdym razie jak dla mnie to było głęboko, wiem, wiem inni w tym samym miejscu chodzą po kostki tylko) . Chciałabym pokazać co robię, przekazać innym co umiem, podzielić się pomysłami na upiększenie domu. I to by było na tyle na pierwszy raz. Jutro przystępuję do nauki jak dodawać zdjęcia, jak tylko opanuję tę umiejętność, wrzucę zdjęcia.
Zosiu - witam w blogowym swiecie :) Służe Ci pomocą i w szydełkowaniu (chociaż nie musze) i w podstawach obsługi bloga :)) W razie pytań - pisz :)) Dorota
OdpowiedzUsuńWitaj w blogowym świecie Dusia
OdpowiedzUsuń